Samodzielny montaż baterii słonecznych

Własnoręczny montaż paneli słonecznych był jednym z gorszych pomysłów, na jakie zdarzyło mi się wpaść w moim życiu. Przede wszystkim do dziś mam problem z tym, by przyznać się do własnych słabości.

Baterie słoneczne powinni montować specjaliści

bateria słonecznaNigdy nie byłem majsterkowiczem, ale gdy usłyszałem, że mógłbym sam zamontować sobie baterie słoneczne na dachu domu, nie chciałem nawet słyszeć o tym, by wynajmować kogokolwiek do tego zadania. Kupione przeze mnie panele słoneczne miały być proste w montażu i przejrzyście opisane. Nie widziałem żadnych przeciwwskazań by nie spróbować. Gdy upragnione baterie słoneczne wreszcie do mnie dotarły, nie mogłem się opanować. Cały dzień chodziłem podekscytowany, aż wreszcie stwierdziłem, że nie będę tego bezsensownie odkładał ani chwili dłużej. Niestety miałem problem nawet z tym, by w prawidłowy sposób rozstawić drabinę, po której zamierzałem wejść na dach. Tam dopiero otworzyłem opakowania. Dokładnie patrzyłem jak wygląda każda sprawdzona przez wielu bateria słoneczna. Nie wyglądało to na skomplikowane urządzenie. Zabrałem się do pracy. Teoretycznie instrukcje wyglądały na proste – gdybym miał ocenić ilość pracy patrząc jedynie na rysunki, to stwierdziłbym, że baterie słoneczne będą zamontowane na moim dachu w mniej niż godzinę. Niestety z każdą kolejną chwilą napotykałem na nowe, nieprzewidziane w instrukcji problemy. Poddałem się po trzech godzinach. Zadzwoniłem po brata który zawsze miał smykałkę do takich rzeczy. Gdy powiedziałem mu, że próbowałem własnoręcznie zamontować baterie słoneczne na dachu nie powiedział niczego. Po prostu zaczął się śmiać.

Gdy przyjechał i zobaczył panele słoneczne które kupiłem powiedział, że zajmie mu to moment. Praca szła mu sama – praktycznie nie zaglądał nawet do instrukcji. Każda bateria słoneczna była zamontowana tak jak powinna. Po raz kolejny musiałem kupić mu butelkę dobrej wódki.