Jakiś czas temu miałam bardzo nieprzyjemną sytuację na drodze. Jechałam swoim pasem i nagle kierowca jadącego obok mnie samochodu zaczął wyprzedzać stojący na przystanku autobus. Podczas tego manewru wjechał na mój pas a co za tym idzie prawie, że na mnie. Postanowiłam użyć klaksonu, ale na tego pana niestety źle to wpłynęło.
Rejestrowanie kultury kierowców
Wcześniej wspomniany Pan zamiast przeprosić, postanowił się zemścić. Jechał przede mną i co pewien czas specjalnie hamował stwarzając zagrożenie na drodze. Na szczęście była to niedziela, więc ruch na drodze był niewielki, ale bardzo żałowałam, że mój rejestrator samochodowy z gps został w domu. Jakiś czas temu zakupiłam taki urządzenie właśnie w celu ochrony przy takich sytuacjach. Niestety ostatnio wyjęłam rejestrator z samochodu w celu przejrzenia tego co zapisało się w jego pamięci i w pośpiechu zapomniałam ponownie go zamontować. Nagranie tego Pana na pewno zostało by przesłane na policję. Takie osoby powinny dostać nauczkę, żeby na przyszłość pomyślały dwa razy zanim spowodują zagrożenie na drodze. Taki rejestrator samochodowy z gps to na serio super urządzenie. Bardzo przydaje się nie tylko po mieście, ale również na trasie. Już raz miałam taką sytuację na drodze powiatowej, gdzie Pan, który we mnie uderzył chciał zgonić wszystko na mnie. Jak pokazałam mu rejestrator dopiero spuścił z tonu i zaczął przepraszać. Szkoda, że po drogach jeździ tylu cwaniaków, którzy cierpią korzyści ze szkody innych, chociaż powstały one z ich winy.
Nie wyobrażam sobie takiego zachowania na drodze w dniu roboczym, kiedy na trasie jest bardzo wielu innych kierowców. Tak gwałtowne hamowanie może zakończyć się kolizją. Szkoda, że osoby, które siedzą za kółkiem mają tak mało wyobraźni. Wszystko przez to, że Pan zrobił źle i ktoś odważył się na niego zatrąbić.