Pisanie przy nowoczesnym kominku

Lubiłam jeździć do mojej przyjaciółki. U niej nigdy się nie nudziłam. Dlatego, gdy poprosiła mnie, żebym zaopiekowała się jej domem i psem, bo wyjeżdża na tydzień, to nie zastanawiałam się ani chwili.

Ciepło kominka poprawiało moją wenę

kominekWzięłam swój zeszyt, bo czasami piszę jakieś amatorskie wiersze. Nic tak nie działa na wenę jak nowoczesne kominki Poznań, więc nie mogłam się doczekać, aż wszystko przygotuję w domu i będę mogła go rozpalić. Oj tego dnia zadymię Poznań, i kominy będą szalały. Taka ścieżka dymu wygląda niezwykle uroczo, bo to świadczy o tym, że ludzie tam mieszkają i sobie siedzą w ciepełku i się grzeją. Dom wtedy żyje w okresie zimowym. Jak już wyszłam z psem, i wytarłam mu łapy, to napaliłam w tym cudnym kominku i rozsiadłam się przed nim z moimi kartkami i piórem. Zaczęłam marzyć i rozmyślać. Nasze domowe piece na pellet niestety nie mają w sobie takiej magii. Fakt, są ekonomiczne i wygodne, ale kominka nic nie zastąpi. Patrzyłam sobie na ogień, jak tak żywo poruszał się wokół drewna. Uwielbiałam ten zapach. Zastanawiałam się, o czym mogę napisać. Postanowiłam, że właśnie napiszę o ogniu. Ogień jest taki wspaniały. Od lat towarzyszy człowiekowi i go ogrzewa. Ludzie nawet w pradawnych czasach palili ogniska, by dzikie zwierzęta ich nie atakowały i by mieli ciepło. Więc tak jakby ten ogień jest oznaką bezpieczeństwa. Nic nie daje takiej frajdy jak kominek. Jak będę miała już swój dom, to na pewno sobie taki wstawię. Można też robić przy nim romantyczne kolacje z narzeczonym. Przy dobrej muzyce i winie. Oj rozmarzyłam się. No ale bardzo fajnie by było tak sobie posiedzieć z drugą połówką.

Tego dnia, Poznań był przepiękny. Mogłam pisać bardzo dużo i na pewno będą to owocne i wartościowe wiersze. Dam je później do przeczytania mojej przyjaciółce, ciekawe, czy jej się spodobają.