Mam listę rzeczy, które chciałabym kolejno robić, gdy uda się odłożyć więcej gotówki. Lista ta jest obszerna, ale nie mogę wszystkiego zrobić od razu, bo tego byśmy nie pociągnęli pod względem finansowym. Dlatego to w ten sposób dozuję, byśmy nie musieli odczuć wydatków. Tym razem liczyłam, że uda się coś zrobić w domu, a dokładniej zajmiemy się oknami, o których wymianie marzyłam już od dawna.
TLP U4 – najlepszy rodzaj okien Optilight
Ogólnie cały dom mieliśmy nowy. Niewiele było rzeczy, które były starsze od pozostałych. Wyjątkiem były okna. I tutaj ich wiek już dawał o sobie coraz bardziej znać. Można było odczuć wyraźnie, że nie są już tak szczelne, jak były w przeszłości. Tym samym postanowiłam, że zanim zaczną się chłodniejsze dni, to wymienimy wszystkie okna w domu. Jeśli chodzi o te główne, na parterze i na piętrze, to nie stanowiły one problemu. Miałam już odpowiednie wybrane. Jednak nadal zastanawiałam się nad oknami dachowymi. Chciałam mieć bowiem jak najlepsze okna, wygodne do mycia i umożliwiające różne manewry otwarcia. W końcu wybór padł na okna Optilight TLP U4, o których to naczytałam się bardzo wielu pozytywnych komentarzy. Nie tylko podobały się one osobom, które już je kupiły, ale też w opisie wyraźnie spełniały wszystkie moje warunki, czyli można było je przykładowo obracać w taki sposób, że mogłam bez problemu umyć zewnętrzną stronę bez opuszczania domu.
Zamówiłam okna i od razu zamówiłam usługę zamontowania wszystkich okien. Chciałam żeby to było zrobione porządnie i przez fachowców, tak aby na pewno wszystko było zrobione szczelnie. Gdyby tak nie było to zrobione, to kupno nowych okien byłoby niepotrzebne. Jednak wszystko udało się wykonać profesjonalnie i mogłam cieszyć się z nowych okien w domu.