Zawsze marzyłam o tym by mieszkać w mieście i mieć działkę pod miastem a najlepiej jeszcze w pobliżu jeziora. Przez parę lat odkładaliśmy z mężem te marzenia gdzieś na bok. Wiadomo, że życie często biegnie jak szalone i nie ma nawet chwili na to by przystanąć i się zastanowić.
Cement szybkowiążący będzie nam potrzebny
Wszystko się jednak zmieniło gdy na świecie pojawiła się nasza córka. Od razu chcieliśmy spędzać z nią jak najwięcej czasu na powietrzu. Wiadomo jak dziecko jest malutkie to można je po prostu włożyć do wózka i jeździć godzinami gdy śpi. No przynajmniej ja tak potrafiłam. Jednak gdy mała podrastała chciałam by miała swoją piaskownicę, basen czy w przyszłości domek na drzewie. Wiadomo, że takie dzieciństwo byłoby dużo bardziej ciekawsze a dla mnie najważniejsze, że bezpieczne. Postanowiliśmy kupić działkę nad jeziorem. Mąż stwierdził, że kupimy działkę bez domku, bo on go po prostu sam postawi. Chciał by domek był murowany i odpowiedni według niego. Zgodziłam się na to. Mąż co prawda nigdy niczego nie budował, ale jeśli chodzi o sprawy techniczne zawsze był bardzo zdolny. Także wierzyłam, że mu się to uda. Najpierw zaczął kupować materiały budowlane. I tak potrzebny był mu cement szybkotwardniejący w bardzo dużej ilości. Potrzebna była mu zaprawa zalewowa taka z najwyższej półki oczywiście, jej cena nie miała znaczenia. Niezbędny był cement szybkowiążący w niskiej cenie także. Ten właśnie cement szybkowiążący przywiózł aż marketu budowlanego w innym mieście bo podobno takiego jak on chciał nie było u nas w mieście.Jego cena także była wysoka. W co nie chce mi się do końca wierzyć.
Także zaprawa szybkowiążąca była niezbędna wprost. Mąż był bardzo podekscytowany całą budową. Dużo czytał na ten temat i oglądał filmiki w internecie co i jak zrobić. Co obejrzał to oczywiście okazywało się, że znów jest mu coś niezbędne.